Zadziwiające, że nie pojawiło się to jeszcze na Puszce! Podstawowy przepis na klasyczne leniwe pierogi z wersji wegańskiej, z tofu zamiast twarogu. Proste, smaczne i sycące.
Danie powstało w wyniku tęsknoty za smakiem nie wegańskich obiadów, które kiedyś jadałam a mianowicie makaronu z jajecznicą. Przyznam, że to danie jest moim pierwszym w życiu, w którym użyłam tofu i w ogóle go spróbowałam. Nie powiem, bardzo obawiałam się smaku niby- sera z soi. Wyszło fenomenalnie pyszne. Od dziś tofu będzie stałym składnikiem moich dań :-)
Kuchnia śródziemnomorska. Danie podpatrzone w tv, genialne w swej prostocie, szybkie, absolutnie przepyszne!!! Sam jestem zaskoczony, że natka - i to w sporej ilości - tak mi smakuje. Super tu pasuje!
Rukola dzięki króciutkiemu podsmażeniu traci większość swojej goryczki zachowując jednak jędrność i wprowadza do potrawy przyjemny, świeży smak. Zdecydowany akcent suszonych pomidorów kontrastuje natomiast z delikatnym tofu i makaronem. To autorski pomysł mojego Wojtka, na stałe wszedł do naszego menu :)
Takie purée jest idealne zamiast popularnych zapychaczy, do obiadu. Stworzone do lunch boxu. Świetnie nadaje się też na kanapki. Pyszne na ciepło i na zimno. Doskonałe w swej prostocie. Dwustugramowa porcja dostarcza 96 kalorii.
Mleko roślinne najłatwiej zrobić z orzechów i nasion. Najlepiej namoczyć je na noc, przede wszystkim dlatego, że łatwiej je później zmiksować w blenderze.
Banalny, błyskawiczny w przygotowaniu mus owocowy. Idealny kiedy mamy ochotę na coś słodkiego i nie czujemy wewnętrznej potrzeby, żeby spędzić pół dnia w kuchni :)
100 g dostarcza 24 kalorie i mnóstwo radości. Smakuje świetnie jako dodatek do tofu klopsów. Doskonały zastępnik ziemniaczanego purée czy innego ryżu. Sprawdza się jako smarowidło do kanapek. Z powodzeniem może robić za dip do maczania warzyw. Założę się o wiele, że do frytek nadaje się lepiej niż ketchup. Na ciepło, na zimno, jak kto lubi. Oczywiście można sobie to zawekować "na później".
Powinny wyjść grubsze i bardziej puszyste niż zwykle niezdrowe naleśniki z białej mąki i jaj. Na pewno wyjdą też bardziej sztywne. Najlepiej jeść zanim wystygną.