Najlepsza z lnianym olejem. A pachnieć musi grzybami i świeżo zmielonym pieprzem, tak by Mikołaj był jeszcze łaskawszy.... i żeby mu rózeczki się zapodziały gdzieś na dole wielkiego wora.
Bardzo smaczna do smarowania chleba. Nadaje się na przyjęcia (wtedy ilość składników należy podwoić). Podawać dzieciom starszym, które lubią ostre, słone i kwaśne :-)
Jeść na przystawkę z bagietką lub pitą. Świetne też jako dip lub dodatek do warzyw smażonych (np. cukinii, bakłażana) lub gotowanych (np. buraków), a nawet do placków (ziemniaczanych lub drożdżowych).